Dieta bez laktozy: co jeść przy nietolerancji laktozy?
26 listopada 2020
Laktoza to rodzaj dwucukru występującego naturalnie w mleku, w jej trawieniu uczestniczy laktaza- enzym rozkładający ją na cukry proste, które są wchłaniane jelicie cienkim. Ponad 25% Polaków odczuwa niechciane skutki uboczne po spożyciu laktozy. Najczęściej są to objawy nietolerancji laktozy. [1] W tym artykule przybliżymy co to jest za przypadłość, jakie są towarzyszące jej objawy i co powinniśmy jeść na diecie bez laktozy.
Co to jest nietolerancja laktozy?
Podstawą nietolerancji laktozy jest brak lub niedobór laktazy, enzymu jelita cienkiego. Uczestniczy w rozpadzie dwucukru na cukry proste, które są następnie wchłaniane w jelicie cienkim. Zgromadzona laktoza gromadzi się w jelitach, powodując bóle brzucha, biegunkę, wzdęcia i gazy. Co ciekawe, ten stan chorobowy najczęściej ujawnia się w trakcie starzenia się organizmu, gdy aktywność enzymu spada. Nietolerancja laktozy występuje również w postaci wrodzonej, jednak ten stan występuje niezmiernie rzadko. Pamiętajmy, że po zauważeniu podobnych objawów, powinniśmy się udać do lekarza.
Co jeść przy nietolerancji laktozy?
Najczęściej wyroby na bazie mleka kojarzone są z obecnością laktozy w składzie. Jednak istnieje wiele innych produktów, które ją zawierają np. frytki, słodycze, czy wędliny. Dodatek laktozy ma na celu polepszenie ich właściwości smakowych czy konsystencji. Osoby z nietolerancją laktozy powinny uważnie sprawdzać etykiety na opakowaniach produktu. [2]
Rynek nabiałowy, ma jednak wiele do zaoferowania osobom z nietolerancją laktozy. Produkty fermentowane, czy produkty mleczne o obniżonej zawartości laktozy. Drugi wariant jest droższy w produkcji, czego konsekwencją jest wyższa cena produktu w sklepie. Produkty poddane fermentacji, jak na przykład żółte sery są bez laktozy w składzie. Choć mleko jest podstawowym składnikiem sera, kolejnym są kultury bakterii, nazywane bakteriami kwasu. Ich głównym źródłem energii jest właśnie laktoza w mleku, a ich produktem metabolicznym jest kwas mlekowy. Proces fermentacji naturalnie pozbawia żółte sery laktozy. Osoby zmagające się z nietolerancją laktozy mogą czuć się bezpiecznie jedząc żółte sery bez laktozy.[3]
Intensywny smak i zapach, charakterystyczna, drobno podziurawiona struktura - sera Tilsit, w Polsce nazywanego tylżyckim, nie da się pomylić z żadnym innym
